ZWYCIĘŻYLIŚMY! 
Fortum rezygnuje z budowy spalarni. Taką informację podała spółka w oficjalnym komunikacie prasowym. To sukces społeczników i organizacji walczących z tym chorym pomysłem od blisko 3 lat!
Fortum rezygnuje z budowy spalarni. Taką informację podała spółka w oficjalnym komunikacie prasowym. To sukces społeczników i organizacji walczących z tym chorym pomysłem od blisko 3 lat!“Fortum podjęło decyzję o odstąpieniu od planu budowy elektrociepłowni zasilanej paliwami alternatywnymi w Biskupicach, gmina Wisznia Mała. Decyzja Fortum wynika z przedłużającego się procesu administracyjnego.” – czytamy w komunikacie.
“Obecnie Fortum nie rozważa innych lokalizacji dla elektrociepłowni wykorzystującej paliwa z odpadów – ani we Wrocławiu, ani w sąsiednich gminach.” – podkreśla Fortum.
Wszystko zaczęło się w maju 2021 r. gdy na społeczność lokalną, niczym grom z jasnego nieba, spadła informacja o podpisaniu przez dyr. Fortum Piotra Górnika oraz Wójta Jakuba Bronowickiego porozumienia w sprawie spalarni.Nastąpiła natychmiastowa mobilizacja mieszkańców i organizacji społecznych. Zaangażowały się: nasza grupa GminniAktywiści z Leszkiem Kędziorem na czele, sołtyska Ramiszowa Monika Szczepaniak, Stowarzyszenia Nasze Pawłowice i Ramiszów, EKO-UNIA, Stowarzyszenie Mieszkańców Gminy Wisznia Mała “Integracja”, Towarzystwo na Rzecz Ziemi, Radna Magdalena Razik-Trziszka oraz szereg osób prywatnych. Powstał Komitet społeczny STOP wrocławskiej spalarni, w skład którego weszli przedstawiciele ww. organizacji.
Blisko 3 lata nieustannej walki, na szczeblu formalno-prawnym, ale także krajowym, a nawet europejskim. Cotygodniowe spotkania, ekspertyzy prawne, uczestnictwo w komisjach sejmowych. Brak realnego wsparcia ze strony władz poza oświadczeniami. Wójt Bronowicki odmówił co prawda wydania tzw. decyzji środowiskowej, ale proces uchwalania miejscowego planu, budził olbrzymie wątpliwości. Na etapach postępowania odwoławczego i sądowego w toku dot. decyzji środowiskowej działaliśmy kompletnie sami.
Wszystko to działo się przy olbrzymim wsparciu społecznym – podpisy pod petycjami przeciwko spalarni podpisało w sumie 15.000 osób. Za to wsparcie bardzo dziękujemy! Podobnie jak za wsparcie poselskie Pani Małgorzacie Tracz i Panu Jackowi Protasiewiczowi (obecnie wicewojewodzie).
Na szersze podsumowanie i kompletne podziękowania przyjdzie jeszcze czas w osobnym poście, tymczasem cieszymy się z decyzji Fortum i mamy nadzieję, że nie jest to żadna przedwyborcza zmyłka.
